Chciał zażartować z policji
Policjanci z Komisariatu Policji I w Sosnowcu zatrzymali 19-letniego sosnowiczanina, który był autorem fałszywego alarmu bombowego z 11 marca br.. Anonimowy wówczas rozmówca dwukrotnie zadzwonił na policję, informując o podłożeniu bomby w budynku przy ulicy Sobieskiego. Kilka dni po zdarzeniu policjanci wpadli na trop żartownisia.
Policjanci z Komisariatu Policji I w Sosnowcu zatrzymali 19-letniego sosnowiczanina, który był autorem fałszywego alarmu bombowego z 11 marca br.. Anonimowy wówczas rozmówca dwukrotnie zadzwonił na policję, informując o podłożeniu bomby w budynku przy ulicy Sobieskiego. Kilka dni po zdarzeniu policjanci wpadli na trop żartownisia.
Okazało się, że nastolatek jest dobrze znany policji. Na swoim koncie ma pobicie i kradzieże. Przyznał się do zgłoszenia o podłożeniu ładunku wybuchowego i wytłumaczył to faktem zrobienia sobie żartów z wymiaru sprawiedliwości. Teraz sprawca poniesie zasłużoną karę. Na razie prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Osoby, które wchodzą w konflikt z prawem wykorzystując do tego celu telefon czy internet muszą zdawać sobie sprawę z tego, że dzisiejsze rozwiązania techniczne, którymi również dysponują policjanci, pozwalają na ustalenie sprawcy. Nie istnieją praktycznie anonimowe połączenia. Bez znaczenia jest w tym przypadku, czy wykorzystuje się telefon komórkowy czy stacjonarny. Skomputeryzowanie sieci telefonicznych sprawia, że po każdej operacji pozostaje ślad. Podobnie jak ślady pozostawione w Internecie, które prowadzą do konkretnych komputerów.
