Pijani rodzice z miesięcznym dzieckiem
Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach zatrzymali pijanych "opiekunów" miesięcznej dziewczynki. O zataczających się rodzicach policję zawiadomił telefonicznie anonimowy rozmówca. Zmarznięte dziecko trafiło do zabrzańskiego Centrum Pediatrii, natomiast nieodpowiedzialna para została umieszczona w policyjnym areszcie. Teraz grozi im 5 lat więzienia i utrata praw rodzicielskich.
Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach zatrzymali pijanych "opiekunów" miesięcznej dziewczynki. O zataczających się rodzicach policję zawiadomił telefonicznie anonimowy rozmówca. Zmarznięte dziecko trafiło do zabrzańskiego Centrum Pediatrii, natomiast nieodpowiedzialna para została umieszczona w policyjnym areszcie. Teraz grozi im 5 lat więzienia i utrata praw rodzicielskich. Wczoraj około 18.00 policja w Zabrzu otrzymała anonimową informacje o pijanych rodzicach spacerujących z małym dzieckiem ulicą Wolności i De Gaulle'a. Funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji z Katowic szybko zlokalizowali opiekunów. Para, przy temperaturze bliskiej 0°C, zataczając się, prowadziła spacerowy wózek, w którym była miesięczna dziewczynka. Obok dziecka w wózku leżała 0,5 litrowa butelka częściowo wypitej wódki. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Do czasu jej przyjazdu stróże prawa zaopiekowali się dzieckiem i aby je ogrzać, zabrali do radiowozu. Nieodpowiedzialni rodzice także znaleźli miejsce w radiowozie, tyle tylko, że za kratami. Badanie stanu trzeźwości wykazało u nich po ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymani po nocy spędzonej w policyjnym areszcie zostaną przesłuchani przez prowadzących sprawę śledczych z Komisariatu II w Zabrzu. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo "opiekunom" grozi 5-letni pobyt w więzieniu. Oprócz sprawy karnej grozi im także odebranie praw rodzicielskich. W tej sprawie decyzję podejmie Sąd Rodzinny.
