Transformator w płomieniach
Policjanci z Katowic badają okoliczności tragicznego pożaru transformatora, w którym zginął mężczyzna. Kompan denata z ogólnymi poparzeniami trafił do szpitala.
Policjanci z Katowic badają okoliczności tragicznego pożaru, w którym zginął mężczyzna. Kompan denata z ogólnymi poparzeniami trafił do szpitala.
Przed północą w Katowicach w opuszczonej stacji transformatorowej przy ul. Warszawskiej doszło do tragicznego pożaru. W zdarzeniu śmierć poniósł 50-letni bezdomny mężczyzna, drugi natomiast z poparzeniami przewieziony został do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Jak wynika ze wstępnych ustaleń katowickich śledczych i strażaków mężczyźni w stacji transformatorowej rozpalili ognisko aby się ogrzać. Gdy budynek zaczął płonąć, 28-latek zdołał uciec przed płomieniami i wezwać pomoc. Niestety, pomimo podjętej akcji nie udało się uratować jego 50-letniego towarzysza.