Tragiczny bilans dnia na DK-1 - Wiadomości - Policja Śląska

W ciągu niespełna pięciu godzin na drodze krajowej nr1 pomiędzy Kobiórem i Pszczyną doszło do dwóch wypadków i trzech kolizji. Ich bilans, to niestety jedna ofiara śmiertelna,  jedna osoba odwieziona do szpitala i 10 uszkodzonych samochodów. Teraz pszczyńcy policjanci wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń.

Zaczęło się o godz. 9.40. Kierujący renault zjeżdzjąc z jedynki w ulicę Katowicką, japrawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i  zderzył się z samochodem tej samej marki jadącym w kierunku Piasku. Na szczęcie obyło się bez ofiar. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Sprawcę kolizji -  mieszkańca Olsztyna - funkcjonariusze ukarali mandatem.

Niespełna dwie godziny później kierujący volvo, jadąc w kierunku Katowic, najechał na tył jadącego przed nim seata toledo.  Sprawca kolizji ukarany został mandatem. I w tym przypadku uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Około. 12.20, kilka kilometrów dalej na DK-1 w Kobiórze kierujący mazdą 21-letni tyszanin,  jadąc w kierunku Katowic, utracił panowanie nad pojazdem podczas zmiany pasa ruchu i wjechał do przydrożnego rowu, uderzając następnie w drzewo. Z urazem głowy został przewieziony do szpitala.

Najtragiczniejszy w skutkach okazał się wypadek drogowy, jaki zdarzył się na skrzyżowaniu ulicy Polne Domy z krajowa jedynką. Kierujący fiatem punto,  przejeżdzając przez trasę szybkiego ruchu, zderzył się ze strażackim renault midlum, jadącym do innego zdarzenia drogowego. W wyniku uderzenia wóz strażacki uszkodzil opla agile. Ranna 53-letnia pasażerka fiata punto  zmarła po przewiezieniu do szpitala.

O 14.30 doszo do ostatniego w  tym dniu i na tej trasie zdarzenia. Kierujący volkswagenem golfem najechal na tył jadącej przed nim skody octavia. I w tym pryzpadku kierowca został ukarany mandatem, a uczesnicy kolizji byli trzeźwi.