Lekarze przyjmowali łapówki
Śląscy policjanci zwalczający korupcję prowadzą śledztwo w sprawie przyjmowania łapówek przez pięciu ordynatorów jednego ze szpitali w Piekarach Śląskich. Zebrane dowody pozwoliły na przedstawienie lekarzom w sumie 27 zarzutów przyjmowania korzyści majątkowych. Mężczyźni podejrzewani są o przyjęcie od pacjentów i członków ich rodzin ponad dziesięciu tysięcy złotych.
Śląscy policjanci zwalczający korupcję prowadzą śledztwo w sprawie przyjmowania łapówek przez pięciu ordynatorów jednego ze szpitali w Piekarach Śląskich. Zebrane dowody pozwoliły na przedstawienie lekarzom w sumie 27 zarzutów przyjmowania korzyści majątkowych. Mężczyźni podejrzewani są o przyjęcie od pacjentów i członków ich rodzin ponad dziesięciu tysięcy złotych.
Na początku 2006 roku policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją KWP w Katowicach uzyskali informację, dotyczącą przyjmowania łapówek przez ordynatora jednego z oddziałów piekarskiego szpitala. Jak ustalono podczas przesłuchań świadków, korzyści majątkowe przyjmowali także inni lekarze tego szpitala, pracujący na stanowiskach ordynatorów i ich zastępców. Pacjenci przekazywali sobie informacje, że istnieje mozliwość przyspieszenia przyjęcia do poradni ortopedycznej, jak i na oddział szpitalny, a co za tym idzie - skrócenie czasu oczekiwania na zabieg operacyjny. Dowody zebrane przez śląskich antykorupcyjnych i śledczych z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach pozwoliły na przedstawienie pięciu ordynatorom w sumie 27 zarzutów przyjęcia ponad dziesięciu tysięcy złotych łapówek. Ponadto w trakcie postępowania śledczy ustalili, że lekarze bez większych oporów przyjmowali prócz gotówki także słodycze i alkohol. Dwaj ordynatorzy, którzy łącznie popełnili 23 przestępstwa korupcyjne, zostali przez prokuraturę objęci poręczeniem majatkowym po 50.000 złotych każdy. Za te czyny sąd może skazać lekarzy nawet na 8 lat więzienia.
