Sąsiad dzwoni policjanci zatrzymują
O tym, że warto powiadomić sąsiadów o swoim wyjeździe, przekonał się pewien bytomianin, którego lokatorzy zaalarmowali o obecności w jego domu obcych osób. Właściciel zatelefonował do policjantów, a ci zatrzymali na gorącym uczynku dwóch włamywaczy.Złodziejom teraz grozi 10-letni pobyt w więzieniu.
O tym, że warto powiadomić sąsiadów o swoim wyjeździe, przekonał się pewien bytomianin, którego lokatorzy zaalarmowali o obecności w jego domu obcych osób. Właściciel zatelefonował do policjantów, a ci zatrzymali na gorącym uczynku dwóch włamywaczy. Złodziejom teraz grozi 10-letni pobyt w więzieniu. W niedzielne przedpołudnie dyżurny z Komisariatu II odebrał telefon od właściciela mieszkania z ulicy Kwietniewskiego. Mężczyzna stwierdził, że sam jest poza miastem, ale zaniepokojeni hałasami dochodzącymi za ściany sąsiedzi powiadomili go, że prawdopodobnie ktoś przebywa w jego mieszkaniu. Policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres i zatrzymali w nim dwóch mężczyzn w wieku 18 i 23 lata. Bytomianie są dobrze znani miejscowym policjantom z włamań i kradzieży. Tym razem sprawcy chcieli skraść żeliwne elementy pieca i inne przedmioty, o łącznej wartości około 1000 złotych. Okazało się również, że starszy z nich jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Bytomiu do innej sprawy. Za kradzież z włamaniem obaj zatrzymani mężczyźni mogą spędzić za kratkami nawet do 10 lat.
