Zatrzymani za fałszywe alarmy bombowe
Katowiccy policjanci zatrzymali dwóch 15-latków, którzy dzisiaj zadzwonili z informacją o podłożonej bombie w gimnazjum przy ulicy Brynickiej. Policjanci i inne służby ewakuowali kilkuset uczniów. Zatrzymani chłopcy są sprawcami jeszcze czterech innych fałszywych zgłoszeń o podłożonych bombach.
Katowiccy policjanci zatrzymali dwóch 15-latków, którzy dzisiaj zadzwonili z informacją o podłożonej bombie w gimnazjum przy ulicy Brynickiej. Policjanci i inne służby ewakuowali kilkuset uczniów.
Około 7.45 anonimowy rozmówca zadzwonił do Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach z wiadomością o podłożonej bombie na terenie gimnazjum przy ulicy Brynickiej . Natychmiast na miejsce pojechali policjanci i inne służby ratunkowe. Z terenu budynku ewakuowano kilkuset uczniów. Policyjni pirotechnicy metr po metrze przeszukiwali cały obiekt szkoły. Druga grupa policjantów prowadziła czynności mające na celu ustalenie osoby dzwoniącej z informacją o bombie. Po trzech godzinach akcja została zakończona. Alarm okazał się fałszywy. Policjanci z Komisariatu V zatrzymali dwóch 15-letnich dowcipnisiów. Trzeci chłopiec w wieku 13 lat, który brał udział w głupich żartach swoich starszych kolegów jest poszukiwany. Wszyscy nieletni to uczniowie gimnazjum przy ulicy Brynickiej. Policjanci ustalili, że chłopcy są sprawcami pięciu innych fałszywych alarmów bombowych. Trzykrotnie dzwonili z informacją o bombie w swojej szkole, raz w urzędzie pocztowym przy ulicy Obrońców Westerplatte i raz w firmie budowlanej.
