Fałszywy alarm
Katowiccy policjanci zatrzymali 24-letnią kobietę i jej 28 letniego męża, którzy opiekowali się 3-letnią córką w stanie nietrzeźwym. Kobieta dodatkowo poniesie konsekwencję wywołania fałszywego alarmu bombowego. Do zdarzenia doszło wczoraj, tuż przed północą.
Katowiccy policjanci zatrzymali 24-letnią kobietę i jej 28 letniego męża, którzy opiekowali się 3-letnią córką w stanie nietrzeźwym. Kobieta dodatkowo poniesie konsekwencję wywołania fałszywego alarmu bombowego. Do zdarzenia doszło wczoraj, tuż przed północą. Dyżurny centrum powiadamiania ratunkowego został powiadomiony przez anonimową osobę o podłożonym ładunku wybuchowym w jednym z bloków przy ulicy Gościnnej w Katowicach. Policjanci natychmiast podjęli czynności mające na celu sprawdzenie tej informacji. Jednocześnie funkcjonariusze pionu kryminalnego zajęli się ustaleniem osoby dzwoniącej. Z budynku policjanci i służby ratownicze ewakuowali 160 osób. W swoim mieszkaniu pozostała tylko jedna chora, starsza kobieta. Pirotechnicy szybko sprawdzili mieszkania i pozostałe pomieszczenia. Ładunku wybuchowego nie znaleziono. Był to kolejny fałszywy alarm. Śledczy bardzo szybko wpadli na trop autorki głupiego żartu. Kobieta, która dzwoniła do dyżurnego była zaskoczona nocną wizytą. Telefon komórkowy zaraz po rozmowie wyłączyła. Zajmujący się sprawą policjanci stwierdzili, że małżonkowie sprawujący opiekę nad 3-letnia córką są pijani. Obydwoje zostali zatrzymani a dzieckiem zajął się dziadek. Teraz opiekunowie odpowiedzą za sprawowanie w stanie nietrzeźwym opieki nad małoletnią córką, dodatkowo kobieta poniesie konsekwencje za wywołanie fałszywego alarmu bombowego i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia osób. Jednocześnie poniesie koszty akcji policji i służb ratowniczych.