Policjanci uratowali kobietę
Policjanci z Rybnika uratowali kobietę z pożaru. Wyniesiona przez funkcjonariuszy z mieszkania nieprzytomna 61-latka została zabrana przez pogotowie do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Zdaniem lekarzy kobiecie nic juz nie zagraża.
Policjanci z Rybnika uratowali kobietę z pożaru. Wyniesiona przez funkcjonariuszy z mieszkania nieprzytomna 61-latka została zabrana przez pogotowie do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Zdaniem lekarzy kobiecie nic juz nie zagraża.
Policjanci z Rybnika zostali powiadomieni wczoraj około 15.00 o dymie wydobywającym sie z jednego z mieszkań przy ul. Górniczej. Na miejsce dyżurny natychmiast skierował patrol. Nikt nie otwierał drzwi, dlatego funkcjonariusze weszli do środka mieszkania na parterze budynku przez okno. Gęsty dym wydobywał się garnków na kuchence. Policjanci szybko wyłączyli gaz i przewietrzyli mieszkanie. Znalezioną na podłodze w pokoju nieprzytomną 61-letnią kobietę funkcjonariusze wynieśli z mieszkanie, udzielając jej pierwszej pomocy. Nastepnie została ona zabrana przez pogotowie do szpitala z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla. Zdaniem lekarzy życie kobiety nie jest już zagrożone.