Jechał na "podwójnym gazie" i nie tylko...
Policjanci z Żywca zatrzymali pijanego kierowcę, który dodatkowo w swoim samochodzie przewoził narkotyki. Funkcjonariusze w sumie przechwycili kilkaset porcji różnego rodzaju środków odurzających. Podczas dalszych działań okazało się, że mężczyzna posiadał w swoim domu trefny alkohol i papierosy.
Policjanci z Żywca zatrzymali pijanego kierowcę, który dodatkowo w swoim samochodzie przewoził narkotyki. Funkcjonariusze w sumie przechwycili kilkaset porcji różnego rodzaju środków odurzających. Podczas dalszych działań okazało się, że mężczyzna posiadał w swoim domu trefny alkohol i papierosy.
Policjanci z żywieckiej drogówki w niedzielę nad ranem zwrócili uwagę na mężczyznę, który stał przy otwartym samochodzie, a jego zachowanie wskazywało na to, że może być pod wpływem alkoholu. Gdy usiłował wsiąść do środka funkcjonariusze zwrócili mu uwagę, że jazda w takim stanie spowoduje, że trafi za kratki. Kierowca stwierdził, że absolutnie nie zamierza nigdzie jechać, a chciał jedynie zabrać do domu swoje rzeczy. Zaledwie kilka minut później funkcjonariusze zauważyli tego samego mercedesa, jadącego w kierunku żywieckiego rynku. Kierujący nim mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że 30-latek miał w wydychanym powietrzu 0,73 promila alkoholu. Policjanci ustalili też, że mercedes ma tablice rejestracyjne przypisane do innego pojazdu. Dokładniejsza kontrola samochodu przyniosła kolejne niespodzianki. Stróże prawa znaleźli 3,6 gramów marihuany, 105 tabletek ekstazy oraz amfetaminę, z której można przygotować ponad 140 działek dilerskich tego narkotyku. Policjanci postanowili przeszukać dom zatrzymanego. Okazało się, że mieszkaniec Żywca prowadził w nim nielegalną rozlewnię alkoholu. Zabezpieczono blisko 150 butelek wódki i 300 paczek papierosów bez znaków skarbowych akcyzy. Decyzją prokuratora 30-latek został objęty policyjnym dozorem. Funkcjonariusze zatrzymali również w jego domu 27- letniego mieszkańca Sosnowca, który najprawdopodobniej sprzedał mu narkotyki. O dalszym losie tego mężczyzny zdecyduje dzisiaj prokurator.