Kolejny z oprawców 60-letniej zabrzanki za kratkami - Wiadomości - Policja Śląska

Policjanci z Oddziału Prewencji w Katowicach zatrzymali wczoraj 46-letniego mężczyznę, który jest ostatnim z oprawców śmiertelnie pobitej 60-letniej mieszkanki Zabrza. Kobieta przez dwie doby była katowana w jednym z mieszkań, a jej gehennę przerwali dopiero stróże prawa.

Przypomnijmy, że do tej tragedii doszło w minionym tygodniu w mieszkaniu przy ulicy Karola Miarki. Obchodząca feralnego dnia 60 urodziny pani Janina dała sie nakłonić dawnemu znajomemu na kieliszek wódki. Nie spodziewała się, że kolejne godziny staną się największym dramatem jej życia. W mieszkaniu należącym do znajomego niespodziewanie po kilkunastu minutach pojawili trzej jego koledzy w wieku od 20 do 46 lat. Wspólne biesiadowanie zakończyło się biciem i kopaniem kobiety po całym ciele. Wymieniona nie potrafiła się uwolnić. Dramat trwał blisko dwie doby. Liczne obrażenia, zakrwawione i zasiniaczone ciało rozdrażniło jednego ze sprawców do tego stopnia, że postanowił zmasakrowaną kobietę posypać mąką do pieczenia ciasta. Nieprzytomną kobietę policjanci uratowali w dniu 27 czerwca po wywarzeniu drzwi mieszkania. Funkcjonariusze szybko ustalili wszystkich uczestników zdarzenia. Sprawców podejrzewanych o to makabryczne przestępstwo policjanci zatrzymywali w pijackich melinach. Wczoraj w ręce stróżów prawa wpadł mężczyzna, który był głównym sprawcą okrucieństwa. Jest on byłym bokserem, który wiele lat spędził za więziennymi kratami w związku z licznymi przestępstwami, w tym przestępstwami przeciwko życiu i zdrowiu.  Przestępca chcąc ukryć się przed Policją zmienił ubiór oraz wygląd. Wczoraj dołączył do swoich kompanów. Całej czwórce może grozić teraz nawet 12 lat więzienia.