Włamali się do prosektorium.
Policjanci z Żor zatrzymali nieletnich, którzy włamali sie do prosektorium, następnie konarami drzew uderzali w ludzkie zwłoki. Decyzją sądu rodzinnego główny prowodyr tych wydarzeń został umieszczony w ośrodku wychowawczym.
Policjanci z Żor zatrzymali nieletnich, którzy włamali sie do prosektorium, następnie konarami drzew uderzali w przechowywane tam zwłoki. Decyzją sądu rodzinnego główny prowodyr został umieszczony w ośrodku wychowawczym. Na początku kwietnia dyżurny żorskiej komendy został poinformowany o włamaniu do szpitalnego prosektorium. Policjanci ustalili, że sprawcy wyłamali drzwi wejściowe a wewnątrz wybili otwór w szybie oddzielającej pomieszczenia. Śledczy z żorskiej komendy ujęli sprawców tego dziwnego włamania. Okazali się nimi dwaj nieletni a 'kibicowała” im 12-letnia siostra młodszego z nich. Jak się okazało w toku prowadzonych czynności przez stróżów prawa, 11-letni włamywacz wraz z 10-letnim kompanem przez wybitą szybę konarem drzewa uderzali w zwłoki ludzkie złożone w prosektorium. Decyzją sądu rodzinnego 11-latek trafił do ośrodka wychowawczego gdyż już na koncie miał ucieczki z domu i kilka notowań policyjnych. Natomiast rodzeństwo czeka obecnie na decyzję sędziego rodzinnego.