Nieletni sprawcy fałszywych alarmów bombowych zatrzymani
Policjanci z Myszkowa zatrzymali chłopca i dziewczynkę, którzy wywołali dwa fałszywe alarmy bombowe. Wczoraj wieczorem 55- letnia kobieta odebrała telefon. Nieznana jej dziewczyna poinformowała, że w jej domu podłożony jest ładunek wybuchowy...
Policjanci z Myszkowa zatrzymali chłopca i dziewczynkę, którzy wywołali dwa fałszywe alarmy bombowe. Wczoraj wieczorem 55- letnia kobieta odebrała telefon. Nieznana jej dziewczyna poinformowała, że w jej domu podłożony jest ładunek wybuchowy. Anonimowa romówczyni groziła kobiecie, że jeżeli w ciagu 3 godzin nie przekaże jej 10.000 złotych to nastąpi eksplozja. Na miejsce skierowano policyjnych pirotechników oraz wezwano służby ratownicze. Sprawdzono całą nieruchomość - ładunku wybuchowego nie znaleziono. Kilka minut później dyżurny myszkowskiej policji otrzymał informację o kolejnej bombie. W tym przypadku do 40-letniej mieszkanki Myszkowa zadzwonił chłopak. Policjanci po raz drugi przystąpili do akcji. I ten alarm okazał sie fałszywy. Funkcjonariusze pionu kryminalnego zajęli się ustaleniem osób, które dzwoniły z informacjami o bombach. Kilkadziesiąt minut później namierzyli dwa numery telefonów oraz ustalili dane personalne ich właściciela. Wtedy okazało się, że sprawcami fałszywych alarmów było rodzeństwo. Po wykonaniu czynności dzieci zostały przekazane pod opiekę rodziców. Ich sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Nieletnią sprawczynię fałszywego alarmu bombowego zatrzymali równiez policjanci z Częstochowy. W marcu br. nieznana osoba poinformowała telefonicznie o podłożeniu bomby w gimnazjum. Fałszywy alarm spowodował wtedy ewakuację 170 przebywających w szkole osób . Ze wstępnych ustaleń wynika, że zatrzymanej 14-latce w przygotowaniu głupiego żartu pomagały trzy koleżanki.