Dziki w Bytomiu
Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj przy ulicy Chorzowskiej.
Około 19.50 jadąca fiatem stilo w kierunku Chorzowa 63-letnia mieszkanka Bytomia zauważyła przebiegające przez jezdnię stado dzików.
Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj przy ulicy Chorzowskiej. Około 19.50 jadąca fiatem stilo w kierunku Chorzowa 63-letnia mieszkanka Bytomia zauważyła przebiegające przez jezdnię stado dzików. W tym samym kierunku jechał autobus, którego kierujący nie zauważył zwierząt i jedno z nich potrącił. Bytomianka gwałtownie zahamowała, i wówczas w tył jej samochodu uderzył fiat Seicento, kierowany przez 24-letniego piekarzanina, w następstwie czego uszkodzeniu uległy oba samochody. Dzik w wyniku zderzenia został zabity.
Jak informują pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu, w tym roku, to piąte zdarzenie drogowe spowodowane przez dziki. Żadne z nich jednak nie miało miejsca tak blisko Śródmieścia. Zwykle dochodziło do takich przypadków na leśnych odcinkach dróg w Stolarzowicach. /zdjęcie wykonane przez pracowników MZDiM w Bytomiu/