Groził i szantażował
Policjanci z Chorzowa, na prośbę swoich kolegów ze Starogardu Gdańskiego, zajęli się ustaleniem właściciela telefonu, poprzez który kilka miesięcy wcześniej anonimowy sprawca groził mieszkańcowi województwa pomorskiego porwaniem, uprowadzeniem rodziny i..
Policjanci z Chorzowa, na prośbę swoich kolegów ze Starogardu Gdańskiego, zajęli się ustaleniem właściciela telefonu, poprzez który kilka miesięcy wcześniej anonimowy sprawca groził mieszkańcowi województwa pomorskiego porwaniem, uprowadzeniem rodziny i wysadzeniem domu. Za odstąpienie od realizacji tych gróźb, szantażysta zażądał 100.000 zł. Policjanci ustalili, że numer telefonu, z którego dzwoniono należy do małżeństwa mieszkającego w Chorzowie. W trakcie rozmów małżonkowie stwierdzili, że sami nic na ten temat nie wiedzą, jednak zdarzało się, że z telefonu korzystał ich 16-letni syn. Nastolatek przyznał się do, jak to określił, głupiego żartu. Wraz ze swoim o rok starszym kolegą dzwonili na losowo wybrane numery. Tylko jeden abonent odebrał telefon. Jak się później okazało, mieszkaniec województwa pomorskiego groźby nastolatków “wziął na serio”. Dalsze postępowanie w tej sprawie przejęli policjanci z komendy w Starogardzie Gdańskim.