Skradziona saszetka z 6000zł
Wczoraj rano mieszkaniec Orzesza poinformował policjantów, że z jego mieszkania skradziono szaszetkę, w której było ponad 6000 złotych. Poszkodowany podał dane personalne dwóch mężczyzn, których podejrzewa o kradzież.
Wczoraj rano mieszkaniec Orzesza poinformował policjantów, że z jego mieszkania skradziono szaszetkę, w której było ponad 6000 złotych. Poszkodowany podał dane personalne dwóch mężczyzn, których podejrzewa o kradzież. Kilka godzin później obaj zostali zatrzymani. Pierwszy z podejrzewanych miał przy sobie prawie 1.400 złotych i tłumaczył, że pieniądze pożyczył od kolegi. Chciał za nie odebrać samochód z parkingu strzeżonego. Drugi miał 500 złotych. Twierdził, że pieniądze są częścią 20.000 pożyczki bankowej. W konsekwencji mężczyźni w wieku 30 i 32 lat przyznali się do kradzieży. W chwili zatrzymania obaj byli nietrzeźwi. Każdy z nich miał ponad 3 promile alkoholu. Teraz grozi im kara do 5 lat więzienia