Zatrzymanie nietrzeźwych opiekunów w Bielsku-Białej i w Tychach
Bielscy policjanci zatrzymali dzisiejszej nocy 54-letnią mieszkankę Bielska-Białej oraz jej 26-letniego syna, którzy w stanie nietrzeźwości sprawowali opiekę nad 12-miesięcznym dzieckiem.
Bielscy policjanci zatrzymali dzisiejszej nocy 54-letnią mieszkankę Bielska-Białej oraz jej 26-letniego syna, którzy w stanie nietrzeźwości sprawowali opiekę nad 12-miesięcznym dzieckiem. Około 22.00 policjanci otrzymali informację, że w ogródku piwnym przy ulicy Wapienickiej w Bielsku-Białej od kilkudziesięciu minut płacze pozbawione opieki dziecko. W trakcie ustaleń policjantów, jeden z raczących się piwem mężczyzn stwierdził, że to jego syn. Oznajmił jednocześnie, że matka znajduje się wewnątrz lokalu i gra na fliperze. Funkcjonariusze odnaleźli przy automatach wskazaną 54-letnią kobietę, która potwierdziła, że płaczące w wózku dziecko to jej syn. Ponieważ oboje opiekunowie dziecka byli nietrzeźwi – kobieta miał we krwi ponad promil alkoholu, a mężczyzna przeszło dwa, kontakt z nimi był bardzo utrudniony. Byli wulgarni i agresywni wobec policjantów. Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe przewiozło wyziębione dziecko do szpitala, natomiast opiekunowie trafili do izby wytrzeźwień.
Policjanci ustalili, że w rzeczywistości matką dziecka jest 28-letnia bielszczanka. W ciągu tygodnia jej synem zajmują się zatrzymani przez funkcjonariuszy opiekunowie. Aktualnie trwają czynności związane z ustaleniem miejsca pobytu matki dziecka, ponieważ nie przebywa ona w miejscu zameldowania. Jego opiekunowie poniosą najprawdopodobniej odpowiedzialność za narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia – przestępstwo, za które może im grozić kara 5 lat pozbawienia wolności.
Również wczoraj tyscy policjanci zatrzymali nietrzeźwą matkę. Około 16.00 funkcjonariusze otrzymali informację, że na ulicy Edukacji znajduje się para z dzieckiem w wózku i wszystko wskazuje na to, że mężczyzna i kobieta są pijani. Okazało się, że 3-letnim chłopczykiem „opiekowała” się matka, która wraz ze swoim znajomym kilka minut wcześniej przebywała w barze piwnym, gdzie raczyli się alkoholem. Badanie stanu trzeźwości 25-letniej tyszanki wykazało ponad 3 promile w wydychanym powietrzu. Dziecko zostało przekazane do placówki opiekuńczej. Nietrzeźwej matce, która trafiła do izby wytrzeźwień, również grozi nawet 5-letnie więzienie.