Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Brutalne podwójne zabójstwo

Data publikacji 21.06.2007

Policjanci ze śląskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego zakończyli sprawę podwójnego zabójstwa w Dąbrowie Górniczej. Oficerowie śląskiego CBŚ, współpracując ściśle z Prokuraturą Apelacyjną w Katowicach, wykryli sprawców brutalnego zabójstwa...

Policjanci ze śląskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego zakończyli sprawę podwójnego zabójstwa w Dąbrowie Górniczej. Oficerowie śląskiego CBŚ, współpracując ściśle z Prokuraturą Apelacyjną w Katowicach, wykryli sprawców brutalnego zabójstwa kobiety i mężczyzny. Do zbrodni doszło 16 lipca 2000 r., ciała zabitych zostały zakopane w lesie, a rodziny ofiar przez kilka lat nie domyślały się, co było przyczyną zaginięcia ich bliskich. Na pierwszy ślad w tej sprawie policjanci wpadli w 2004 roku, kiedy to podczas śledztwa w sprawie serii kradzieży z włamaniem jeden z podejrzanych wspomniał, że znane mu osoby z półświatka mówiły o zabójstwie dwóch osób w okolicach Dąbrowy Górniczej. Informacja nie była w żadnym przypadku precyzyjna – podejrzany nie wiedział, kto i gdzie został pozbawiony życia – ale dała podstawę do podjęcia sprawdzeń, działań i – w rezultacie – wytypowania ewentualnych sprawców zbrodni. Sprawa nie była prosta – policjanci z CBŚ i prokuratorzy nie wiedzieli, kim były ofiary, gdzie popełniono przestępstwo oraz kto i dlaczego zaplanował, przygotował i dokonał zabójstwa. Po żmudnych działaniach operacyjnych i procesowych – m.in. analizie wielu tomów akt umorzonych spraw i przesłuchaniach świadków oraz podejrzanych, policyjno-prokuratorski zespół odtworzył najbardziej prawdopodobny przebieg zbrodni i ustalił osoby, które popełniły przestępstwo. W dniu zabójstwa ofiara – 37-letni wówczas biznesmen, mieszkaniec Kęt, został zwabiony do ośrodka wypoczynkowego w Dąbrowie Górniczej, pod pozorem spotkania w interesach. Na miejsce przyjechał jednak nieoczekiwanie dla sprawców ze swoją 21-letnią znajomą, mieszkanką Bielska-Białej. Oboje zostali bezwzględnie pobici drewnianymi pałkami, uduszeni i zakopani w dole, przygotowanym wcześniej w lesie. Główną rolę w planowaniu przestępstwa odegrali dwaj mężczyźni: 37-letni wspólnik zabitego przedsiębiorcy, mieszkający w okolicach Kęt oraz jego znajomy – 46 letni obywatel byłej Jugosławii, przebywający od lat na stałe w Polsce. Motywem zabójstwa – jak ustalono w śledztwie – była chęć usunięcia ofiary z rynku obrotu wierzytelnościami i przejęcie jego zysków oraz zemsta za obciążenie jednego ze sprawców w toczącej się wówczas sprawie karnej. Wykonawcą egzekucji był 24-letni mieszkaniec Będzina, który dobrał sobie do pomocy czterech znajomych: 25-latka z Dąbrowy Górniczej oraz trzech 17-latków z Katowic i Raciborza. Wszyscy mężczyźni typowani przez śledczych na sprawców zabójstwa w chwili potwierdzenia ich udziału w zbrodni siedzieli już w aresztach śledczych na terenie województwa śląskiego, oprócz wspólnika zabitego biznesmena, który został zatrzymany przez policjantów CBŚ w ubiegłym roku w Małopolsce. Miejsce pochowania ciał ofiar – na podstawie przesłuchań, wizji lokalnych i dzięki wykorzystaniu georadaru – ustalono w sierpniu 2005 r., po upływie ponad 5 lat od zabójstwa. Prokurator Apelacyjny w Katowicach zakończył już śledztwo w tej sprawie, kierując do sądu akt oskarżenia o udział w podwójnym zabójstwie.

Powrót na górę strony