Policjanci z Komisariatu VI zatrzymali pijanych rodziców 5-letniego dziecka, które pozbawione nadzoru próbowało zatrzymać pociąg
Policjanci z Komisariatu VI zatrzymali pijanych rodziców 5-letniego dziecka, które pozbawione nadzoru próbowało zatrzymać pociąg.
Do zdarzenia doszło 1 kwietnia tuż przed północą na torowisku przy ulicy Bugajskiej. Funkcjonariusze ustalili, że 28-letni
Policjanci z Komisariatu VI zatrzymali pijanych rodziców 5-letniego dziecka, które pozbawione nadzoru próbowało zatrzymać pociąg.
Do zdarzenia doszło 1 kwietnia tuż przed północą na torowisku przy ulicy Bugajskiej. Funkcjonariusze ustalili, że 28-letni małżonkowie udali się wraz z 5-letnią córką do znajomych, aby świętować urodziny jednego z nich.
Około 22.30 mężczyzna wyszedł z córką do domu natomiast matka dziecka pozostała u znajomych. Po wyjściu, na ulicę Zamenhofa w Częstochowie, mężczyźnie pomyliły się kierunki. Zamiast do domu, udał się w przeciwną stronę, aż doszedł do torowiska na ulicy Bugajskiej. W tym miejscu częstochowianin opadł z sił i zasnął w krzakach. Jego pięcioletnia córka weszła na tory i usiłowała zatrzymać nadjeżdżający pociąg. Maszynista, widząc przed sobą machające rękami dziecko, zaczął gwałtownie hamować. Tylko dzięki jego szybkiej reakcji nie doszło do tragedii. Po zatrzymaniu pociągu, zapłakana dziewczynka pokazała maszyniście śpiącego w krzakach ojca. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zbadali stan trzeźwości mężczyzny. Okazało się, że miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze dotarli też do matki dziewczynki, która również znajdował się w podobnym stanie jak jej mąż. Po wytrzeźwieniu 28-letniemu mężczyźnie postawiono zarzut narażenia córki na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, poprzez brak sprawowania właściwej opieki. Za ten czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności