Pomoc dla Łukasza – solidarność i realne wsparcie
W nocy z 8 na 9 sierpnia w Chorzowie doszło do dramatycznego pożaru mieszkania przy ulicy Morcinka. St. post. Łukasz Schön znany ze swojej odwagi, poświęcenia i oddania służbie, nie wahał się ani chwili – wszedł do płonącego budynku, by ratować ludzi. Dzięki determinacji funkcjonariuszy udało się ewakuować 17 osób. Niestety, dramatyczny przebieg zdarzenia pokazuje, jak wielkie zagrożenie towarzyszyło wtedy pracy mundurowych. Łukasz nie zostawił innych, gdy w grę wchodziło ich życie, dlatego teraz, gdy w grę wchodzi jego zdrowie, my również nie zostawimy go samego. Jesteśmy przy nim na każdym kroku, zapewniając realne wsparcie.
Takiego Łukasza wszyscy znają – opanowanego, empatycznego i gotowego do działania bez wahania. Niestety, jego bohaterstwo, którym wykazał się tego dnia (o tym wydarzeniu informowaliśmy w komunikacie: Pożar w bloku przy ulicy Morcinka Chorzowie - jedna osoba nie żyje, dwie w szpitalu), miało wysoką cenę. W wyniku długotrwałego przebywania w zadymionym mieszkaniu doszło do poważnego niedotlenienia mózgu, które spowodowało rozwój rzadkiego, trwałego i nieuleczalnego schorzenia neurologicznego – zespołu Lance’a-Adamsa. Objawia się ono bolesnymi i niekontrolowanymi miokloniami, zaburzeniami równowagi, trudnościami ruchowymi i koniecznością stałego przyjmowania leków neurologicznych. Dziś Łukasz nie może samodzielnie wyjść z domu – porusza się jedynie z pomocą chodzika i osoby asekurującej, a każdy dzień to walka o podstawową samodzielność.
W obliczu takiej tragedii nasza formacja nie zostawiła Łukasza samego sobie. Nasz Kolega otrzymał wsparcie finansowe w formie zapomogi od Komendanta Głównego Policji Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach oraz od Komendanta Miejskiego Policji w Chorzowie.
Ponadto komendant miejski z Chorzowa wraz ze swoimi zastępcami zadbali, aby Łukasz trafił do najlepszego specjalisty i otrzymał profesjonalną pomoc medyczną. Wsparcie, które zapewniamy, obejmuje również pomoc psychologiczną – Łukasz regularnie spotyka się z policyjnymi psychologami, a jego transport na wizyty jest systematycznie organizowany przez śląską Policję.
Do pomocy włączył się także Prezydent Miasta Chorzowa, który współpracuje z chorzowskim kierownictwem policji, aby Łukasz otrzymał mieszkanie dostosowane do jego potrzeb zdrowotnych i codziennego życia.
Pragniemy z całego serca podziękować wszystkim ludziom dobrej woli, którzy już wsparli Łukasza – Wasze zaangażowanie, zbiorki, wpłaty i gesty dobroci mają ogromne znaczenie. To piękny dowód na to, że w trudnych chwilach można liczyć na innych i wspólnie nieść pomoc tym, którzy jej najbardziej potrzebują.
Łukasz nie zostawił innych, gdy w grę wchodziło ich życie, dlatego teraz, gdy w grę wchodzi jego zdrowie, my również nie zostawimy go samego. Jesteśmy przy nim na każdym kroku, zapewniając pomoc medyczną, finansową, psychologiczną i organizacyjną.
Dzięki wspólnej trosce i zaangażowaniu wszystkich ludzi dobrej woli, Łukasz może czuć się bezpieczny i wiedzieć, że w swojej walce o zdrowie i dobre życie nie stoi sam. Jego odwaga i poświęcenie są dla nas wszystkich przykładem, a nasza troska o niego wyrazem solidarności i wdzięczności za heroiczną postawę. Dziś Łukasz potrzebuje bohaterów po swojej stronie. Ludzi, którzy – tak jak on wtedy – nie przejdą obojętnie wobec dramatu drugiego człowieka. Każda forma wsparcia ma ogromną moc. Pokazali to wszyscy darczyńcy, którzy w ciągu 6 dni zebrali ponad pół miliona złotych: Pomoc dla policjanta po wypadku. Ta zrzutka jest już zamknięta, ale nadal nie zapominamy o Łukaszu...
