Trzymiesięczny areszt za śmiertelne potrącenie pieszego
Trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie 31-latek, który w niedzielne popołudnie spowodował wypadek, w którym pod kołami kierowanego przez niego samochodu zginął pieszy. Przypomnijmy, że mężczyzna po wypadku odjechał z miejsca zdarzenia. Grozi mu kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności.
O zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wnioskowali śledczy. To czynność procesowa, która była następstwem tragicznego zdarzenia drogowego na jednej z ulic Rudy Śląskiej.
W minioną niedzielę około godziny 15.00 na ulicy Sieronia, 31-latek cofając samochodem dostawczym, potrącił pieszego, który zmarł na miejscu pomimo wysiłku ratowników.
Podejrzany uciekł z miejsca zdarzenia. Zatrzymano go tego samego dnia o 17.30 w Zabrzu. Mężczyzna w trakcie zatrzymania był pod wpływem alkoholu.
Specjalistyczne badania krwi pozwolą ustalić, czy w chwili zdarzenia był trzeźwy. Policjanci i prokurator zebrali obszerny materiał dowodowy, przesłuchali świadków zdarzenia i zlecili biegłym przeprowadzenie badań.
Aby zachować prawidłowy tok postępowania, do Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej skierowali także wniosek o tymczasowe aresztowanie sprawcy tego wypadku. Sąd nie miał wątpliwości i przychylił się do wniosku śledczych.
Najbliższe trzy miesiące 31-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej spędzi w areszcie. Zarzuty, jakie usłyszał przewidują karę pozbawienia wolności nawet do 20 lat.
