Empatia i czujność - reakcja komendanta po służbie zapobiegła tragedii
Służba policjanta nie kończy się z chwilą ściągnięcia munduru i wyjścia z jednostki policji. Policjantem jest się przez całą dobę i siedem dni w tygodniu. Udowodnił to mł. insp. Adam Knopik – Komendant Komisariatu Autostradowego Policji w Gliwicach, który wracając ze służby nie był obojętny wobec mężczyzny, znajdującego się w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia.
11 września w godzinach wieczornych mł. insp. Adam Knopik, wracając po zakończonej służbie w rejonie węzła Autostrady A1 z DW 902, dostrzegł mężczyznę, którego zachowanie wskazywało, że zatracił orientację co do własnego położenia. Mając na uwadze, że pieszy przebywał w okolicy węzła autostradowego, znajdował się on w sytuacji bezpośrednio zagrażającej zdrowiu oraz życiu.
Ze względu na brak możliwości zatrzymania pojazdu w bezpieczny sposób w miejscu ujawnieniu mężczyzny i konieczność zawrócenia na najbliższej łącznicy, mł. insp. Adam Knopik niezwłocznie poinformował o tym fakcie Dyżurnego Komisariatu Autostradowego Policji w Gliwicach, który pilnie skierował w rejon węzła Sośnica patrol będący w służbie.
Już po kilku chwilach mundurowi z gliwickiej „autostradówki” oraz Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu dotarli do mężczyzny, który faktycznie znajdował się w okolicznościach wymagających pomocy. 67-latek wyszedł z miejsca zamieszkania, celem dokonania zakupów i w wyniku utraty orientacji, nie potrafił wrócić do domu. Podejmujący interwencje stróże prawa ustalili miejsce zamieszkania mężczyzny, przekazując 67-latka pod opiekę członkowi rodziny.
Kolejny raz dzięki czujności, zaangażowaniu i empatii śląskich policjantów, nawet po zakończonej służbie, osoba potrzebująca pomocy mogła otrzymać ją na czas i bezpiecznie wrócić do swoich bliskich.