Policjanci pomogli psu, który błąkał się przy S1
Policjanci z Mysłowic zaopiekowali się psem odnalezionym i przekazanym im przez kobietę, która zatroszczyła się o niego, gdy błąkał się przy drodze S1. Pies nie miał przy sobie obroży z adresem, która pomogłaby w identyfikacji jego właściciela, w związku z czym mundurowi zawieźli go do schroniska dla zwierząt w Sosnowcu, gdzie oczekuje na opiekuna. 22 maja obchodzimy w Polsce Dzień Praw Zwierząt, jednak stróże prawa reagują na krzywdę zwierząt przez cały rok.
Do zdarzenia doszło dziś, chwilę przed 5 rano. Dyżurny mysłowickiej komendy odebrał zgłoszenie od kobiety, która podróżując drogą S1 zauważyła błąkającego się psa. Kobieta zabezpieczyła czworonoga i przekazała go policjantom z patrolówki.
Przestraszone zwierze miało na szyi obrożę, jednak nie posiadało żadnego oznaczenia, które pomogłoby zidentyfikować jego właściciela.
Mundurowi zaopiekowali się psem, który szybko "zadomowił się" na tylnej kanapie policyjnego radiowozu. Stróże prawa odwieźli czworonoga do schroniska dla zwierząt w Sosnowcu, skąd mamy nadzieje odbierze go właściciel, by mógł trafić z powrotem do swojego domu.
22 maja obchodzimy w Polsce Dzień Praw Zwierząt, który przypomina o uchwaleniu Ustawy o Ochronie Zwierząt, jednak policjanci reagują na krzywdę każdego zwierzęcia niezależnie od daty.
Pamiętajmy o tym, że zwierzętom nalezy się troska, szacunek i opieka.