Para z poważnymi zarzutami, aresztem i dozorem
Zawierciańscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który był poszukiwany. W samochodzie, którym jechał była również jego znajoma. Jak się okazało, kobieta miała przy sobie środki odurzające, które na widok stróżów prawa przekazał jej mężczyzna. Również została zatrzymana. Oboje trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli już zarzuty.
W miniony poniedziałek zawierciańscy kryminalni w rejonie ulicy Wojska Polskiego w Zawierciu zatrzymali do kontroli pojazd. Policjanci operacyjnie ustalili, że może w nim jechać poszukiwany mężczyzna, który prawdopodobnie posiada przy sobie środki odurzające. 34-latek był poszukiwany w związku karą 10 miesięcy pozbawienia wolności, jaką miał odbyć za złamanie artykułu 178 a Kodeksu karnego – prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.
Jak się okazało, policyjne ustalenia były trafione. Zatrzymaną skodą kierowała partnerka poszukiwanego, który siedział obok niej. Mężczyzna został zatrzymany. W trakcie dalszych czynności stróże prawa nie znaleźli przy 33-latku żadnych substancji zabronionych, za to kobieta, która z nim jechała, miała przy sobie narkotyki. 30-latka również została zatrzymana. Para trafiła do policyjnego aresztu.
W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że podczas kontroli, mężczyzna na widok stróżów prawa przekazał partnerce zawiniątko ze środkami odurzającymi, a kobieta schowała je do spodni. Wstępne badania potwierdziły, że zabezpieczony narkotyk to amfetamina, którą można podzielić było na 500 działek, a także mała ilość marihuany.
Śledczy dotarli także do informacji, że 33-latek w krótkim czasie nabył amfetaminę, z której można byłoby przygotować ponad 1500 porcji dilerskich. Zakupił także niewielką ilość marihuany. „Towar” miał być przeznaczony do dalszego obiegu. Ponadto mieszkaniec Zawiercia kilkukrotnie odpłatnie i nieodpłatnie udzielał środków psychoaktywnych.
Para usłyszała już zarzuty. 30-latka odpowie zarówno za posiadanie znacznej ilości środków odurzających, jak również za poplecznictwo. Jej partner usłyszał łącznie 8 zarzutów związanych z naruszeniem przepisów Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, przy czym przestępstw tych dokonał w warunkach recydywy.
Mieszkanka Zawiercia została objęta policyjnym dozorem, natomiast dziś zawierciański sąd na wniosek lokalnej prokuratury zastosował wobec 33-latka tymczasowe aresztowanie.
Przypominamy!
-
Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających lub substancji psychotropowych przewidziana jest kara do 10 lat pozbawienia wolności.
-
Za udzielanie innej osobie środka odurzającego, substancji psychotropowej lub nowej substancji psychoaktywnej grozi do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast jeśli sprawca czerpie jeszcze z tego korzyść majątkową lub osobistą, musi się liczyć z 10-letnim pobytem za kratami.
-
Wprowadzanie do obrotu znacznej ilości środków odurzających, substancji psychotropowych, nowych substancji psychoaktywnych lub słomy makowej, bądź uczestniczenie w obrocie takimi środkami stanowi przestępstwo zagrożone karą do 12 lat więzienia.
-
Za poplecznictwo, czyli utrudnianie postępowania karnego, pomaganie sprawcy przestępstwa – ukrywanie go, tworzenie fałszywych dowodów, czy zacieranie śladów, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
