Podziękowania za szczęśliwe odnalezienie brata
Do Komendanta Miejskiego Policji w Rudzie Śląskiej wpłynęła bardzo miła korespondencja. Pewien mężczyzna wraz z rodzicami chciał w ten sposób bardzo podziękować policjantom z kochłowickiego komisariatu za okazaną pomoc. Mundurowi, wykonując swoje obowiązki, nie liczą na podziękowania, jednak takie gesty zawsze wywołują na ich twarzach uśmiech i pokazują, że ich działania są wsparciem dla obywateli.
W ubiegłą niedzielę 26 stycznia mundurowi z rudzkiej "trójki" otrzymali zgłoszenie zaginięcia 51-letniego mężczyzny. Wiadome było, że zaginiony może mieć problemy zdrowotne, a jego telefon był włączony, lecz go nie odbierał. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Rozmawiali ze znajomymi i sprawdzali miejsca, do których mógł pójść, jednak bez skutku.
Dzięki informacjom od operatora telefonii komórkowej ustalili rejon, w którym znajdował się jego telefon. Dyżurny wysłał tam patrole oraz dzielnicowych, którzy przeczesując okolice stawu w Dolinie Kochłówki, znaleźli nieprzytomnego zaginionego rudzianina. Mężczyzna był wychłodzony i potrzebował pomocy przybyłych na miejsce ratowników medycznych. Dzięki zaangażowaniu i determinacji rodziny i kochłowickich mundurowych, 51-latek jest teraz w domu, za co w swoim liście dziękuje jego brat i rodzice. Dla policjantów były to działania, które przychodzi im wykonywać wielokrotnie, ale zawsze jest miło, gdy spotykają się z wdzięcznością i docenieniem swojej służby, dzięki której mogą pomagać i chronić.