Staranował słup energetyczny i ogrodzenie. Był pijany
Jak może zakończyć się jazda samochodem po alkoholu, przekonał się wczoraj kierowca forda. Mężczyzna, mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie, staranował ogrodzenie prywatnej posesji oraz słup energetyczny. Teraz poniesie nie tylko konsekwencje jazdy na "podwójnym gazie", ale też koszty wyrządzonych szkód.
Wczoraj (04.12) około godziny 18.30, policjanci myszkowskiej drogówki interweniowali w związku ze zgłoszonym zdarzeniem drogowym, do którego doszło w Żarkach na ul. Koziegłowskiej. Policjanci po przybyciu na miejsce ustalili, że 36- letni kierowca samochodu marki Ford stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi, a następnie zjechał, na przeciwległy pas i uszkodził ogrodzenie znajdującej się w pobliżu posesji oraz słup energetyczny. Jego zachowanie spowodowało, że mieszkańcy ulicy nie mieli przez kilka godzin prądu. W trakcie dalszych czynności okazało się, że 36 – latek jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało blisko 3 promile alkoholu w jego organizmie. Mieszkańcowi Dąbrowy Górniczej zostało zatrzymane prawo jazdy. W najbliższym czasie będzie się tłumaczył ze swojego zachowania przed sądem.
Przypominamy, że kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu jest przestępstwem, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Wsiadanie za kierownicę po alkoholu stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Apelujemy, aby reagować na niebezpiecznie zachowanie innych uczestników ruchu. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy może powiadomić najbliższą jednostkę Policji o każdym niepokojącym zdarzeniu.