Miał sporo na sumieniu, a wszystko zaczęło się od niezapiętych pasów...
Został zatrzymany do kontroli z powodu niezapiętych pasów bezpieczeństwa. Szybko wyszło na jaw, że w ogóle nie mógł kierować autem, gdyż obowiązywał go sądowy zakaz. Jak gdyby tego było mało, samochód nie miał obowiązkowego ubezpieczenia, a 31-letni mężczyzna i jego 22-letnia pasażerka byli poszukiwani przez wymiar sprawiedliwości.
To miała być zwykła kontrola drogowa z powodu braku założonych pasów bezpieczeństwa. Kierującym okazał się 31-letni obywatel Ukrainy, który jest osobą poszukiwaną przez Policję w Kielcach, celem ustalenia miejsca pobytu. W policyjnych bazach figurował także obowiązujący go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 22-letnia pasażerka także okazała się osobą poszukiwaną, a toyota, którą oboje się poruszali, nie miała obowiązkowego ubezpieczenia. Z tego też powodu auto zostało odholowane na parking.
Mężczyzna, za wszystkie popełnione wykroczenia i przestępstwa, odpowie teraz przed sądem.