Jadąc na szkolenie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wraz z policjantem małopolskiej Policji oraz Centralnego Biura Śledczego poza służbą uniemożliwili dalszą jazdę 48-letniemu kierowcy. Mężczyzna stwarzał realne zagrożenie w ruchu drogowym, jadąc całą szerokością jezdni. Jak się okazało, był pijany. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Ewa Lazar-Płonka, kom. Tomasz Czaja, kom. Adam Kruczyński, asp. Marta Strojnowska-Filus, mł.insp. Marcin Koczur oraz podkom. Konrad Siwek byli w drodze do Akademii Policji w Szczytnie, zjeżdżając na stację paliw w Kobylnikach, zauważyli kierowcę mercedesa, który poruszał się niepewnie i zajmował całą szerokość jezdni. Pomimo wolnego od służby, policjanci nie zawahali się i postanowili zareagować.
Kiedy 48-latek wyszedł z samochodu, byli już pewni, że sposób jego jazdy nie jest spowodowany brakiem umiejętności, lecz wynikiem upojenia alkoholowego.
Mężczyzna po wyjściu z samochodu poszedł na stację, kupił alkohol i zamierzał ponownie wsiąść za kierownicę. Wtedy do akcji wkroczyli mundurowi i kierowca został zatrzymany. Jak wykazało badanie trzeźwości 48-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Za tak nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna stanie przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Mundurowi kolejny raz udowodnili, że zgodnie z rotą ślubowania policjantem jest się na służbie, jak również poza nią.