Zero tolerancji dla agresji wobec policjantów. Sprawca ataku na mundurowych w areszcie
3 miesiące w areszcie spędzi agresywny 34-latek, który w piątek, w trakcie interwencji związanej z niestosowaniem się do zakazu sądowego naruszył nietykalność cielesną trzech policjantów oraz groźbą i przemocą próbował wpływać na ich czynności służbowe. Wypowiadał także groźby pozbawienia życia wobec mundurowych i ich rodzin. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.
Nikogo nie trzeba przekonywać, że służba w Policji jest często niebezpieczna i pełna ryzyka. Oprócz zdarzeń losowych, na które nie mamy wpływu. Zdarza się też, że policjanci, wykonując czynności służbowe i niosąc pomoc drugiemu człowiekowi, sami stają się celem przestępczych czy chuligańskich ataków.
Właśnie z taką sytuacją w ubiegły weekend mieli do czynienia policjanci jaworznickiej jednostki. W piątek 26 kwietnia interweniowali wobec agresywnego 34-letniego mężczyzny, który kopał w drzwi swojej byłej partnerki, do której ma orzeczony sądowy zakaz zbliżania się. Na miejsce pojechały dwa patrole, gdyż agresor znany był ze swoich agresywnych zachowań oraz przeszłości kryminalnej. Na miejscu policjanci zastali mężczyznę stojącego na klatce schodowej przed mieszkaniem i trzymającego na rękach swojego syna. Gdy policjanci oznajmili mężczyźnie, że jest zatrzymany w związku ze złamaniem zakazu sądowego, ten stał się agresywny i w wulgarny sposób zaczął grozić policjantom śmiercią. Nie stosował się do wydawanych poleceń, jak również oznajmił, że nigdzie nie pojedzie bez syna. Po chwili mężczyzna przekazał dziecko pod opiekę matki i zaatakował mundurowych. Policjanci obezwładnili i zatrzymali agresora, po czym osadzili go w policyjnym areszcie. Policjant oraz strażnik miejski, którzy brali udział w interwencji, doznali urazu barku. Jednak na tym nie koniec...
Następnego dnia, w sobotę 27 kwietnia, mężczyzna podczas konwoju z policyjnego aresztu, ponownie skierował agresję wobec policjantów, tym razem kryminalnych, których zaczął w wulgarny sposób obrażać oraz grozić im i ich rodzinom. W momencie wprowadzenia mężczyzny do pokoju zatrzymań, mężczyzna ugryzł jednego z policjantów w przedramię, po czym próbował uderzyć ich głową. Usiłował również rozerwać kajdanki zespolone. Mężczyzna został skutecznie obezwładniony. Agresja mężczyzny nadal jednak narastała i nie przestawał on obrażać policjantów.
W niedzielę mężczyzna stanął przed obliczem prokuratora. Śledczy zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie agresorowi następujących zarzutów: kierowanie groźb karalnych wobec byłej partnerki, grożenie i zmuszanie przemocą do zaniechania czynności służbowych wobec 8 funkcjonariuszy, znieważenie 8 funkcjonariuszy publicznych oraz naruszenie nietykalności cielesnej trzech policjantów i jednego strażnika miejskiego. Wszystkie zarzuty przedstawiono mężczyźnie w okresie powrotu do przestępstwa,czyli tzw. recydywy, bowiem ten niedawno odbywał karę więzienia za podobne przestępstwa.
Sąd w Jaworznie przychylił się do wniosku prokuratora, który zawnioskował o najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi teraz do 5 lat więzienia.
Każdy policjant kieruje się hasłem „Pomagamy i chronimy” zdając sobie sprawę, że narażając swoje życie, służy obywatelowi. Należy przy tym pamiętać, że każdy, kto podnosi rękę na policjanta, znieważa go lub oczernia w oczach opinii publicznej, musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi i zdecydowaną reakcją. Nie ma bowiem przyzwolenia na agresję wobec osób, które stoją na straży porządku.