Wiadomości

Tymczasowy areszt za kradzież rozbójniczą oraz zniszczenie mienia

Data publikacji 18.04.2024

Policjanci z Rybnika zatrzymali 40-latka, który skradł ze stacji paliw papierosy oraz artykuły spożywcze, a następnie zaatakował pracownicę, która chciała go ująć. Mężczyzna wybił też szybę w studiu tatuażu na terenie miasta. Na wniosek śledczych i prokuratora, rybnicki sąd tymczasowo aresztował go na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz kara do 10 lat więzienia.

We wtorek tuż przed 6.00 dyżurny rybnickiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży rozbójniczej. Do zdarzenia doszło na stacji paliw w Rybniku przy ulicy Gliwickiej. Na miejsce natychmiast wysłany został policyjny patrol. Zgłaszająca przekazała interweniującym mundurowym, że jeden z klientów skradł artykuły spożywcze oraz papierosy, po czym wyszedł i wsiadł do swego samochodu. Jedna z pracownic podeszła do pojazdu i poprosiła mężczyznę, aby uregulował płatność za towar. Wówczas rybniczanin wysiadł z auta i zaatakował kobietę. Agresor złapał pokrzywdzoną za głowę i uderzył ją kolanem w twarz, po czym z impetem odjechał. Na miejsce została skierowana grupa dochodzeniowo-śledcza.

Kryminalni szybko ustalili tożsamość sprawcy i już po kilku godzinach został on zatrzymany, a następnie osadzony w policyjnym areszcie. Okazało się, że to znany policjantom 40-letni rybniczanin. Policjanci ustalili ponadto, że w nocy z 15 na 16 kwietnia mieszkaniec Rybnika, rzucając kamieniem, wybił szybę w miejscowym studiu tatuażu. Zebrany przez śledczych materiał dowodowy, pozwolił przedstawić podejrzanemu zarzut kradzieży rozbójniczej i zniszczenia mienia.

Prowadzący postępowanie policjanci wystąpili do prokuratury z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd w Rybniku przychylił się do tego wniosku, aresztując podejrzanego na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat więzienia.

  • NA zdjęciu umundurowany policjant, a za kratami zatrzymany 40-latek.
  • Na zdjęciu policjanci podczas doprowadzania zatrzymanego.
  • Na zdjęciu umundurowani policjanci doprowadzają zatrzymanego w kajdankach zespolonych mężczyznę.
Powrót na górę strony