Jedna wpadła na kradzieży, druga kierowała na zakazie...
Z drogerii w Zawierciu próbowała ukraść perfumy, których wartość przekraczała 850 złotych. Została zatrzymana i noc spędziła w policyjnym areszcie. Gdy po przeprowadzonych formalnościach została zwolniona, po 32-latkę przyjechali znajomi. Jak się okazało, kierująca mazdą miała dwa zakazy prowadzenia pojazdów, a reszta pasażerów także nie mogła kierować autem.
W minioną sobotę policjanci z zawierciańskiej patrolówki interweniowali w jednej z drogerii na terenie miasta. Ujęta została tam kobieta, która usiłowała ukraść trzy perfumy o łącznej wartości ponad 850 złotych. Odzyskany towar wrócił do dalszej sprzedaży, a nietrzeźwa 32-latka została zatrzymana przez mundurowych. Noc spędziła w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszała zarzut, do którego się przyznała.
Gdy po wykonanych czynnościach została zwolniona, przyjechali po nią znajomi. Jak się okazało, za kierownicą mazdy siedziała 31-latka, która posiadała dwa zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Żaden pasażer nie mógł przejąć kierownicy pojazdu, gdyż byli pod wpływem alkoholu. Na miejscu pojawił się znajomy mężczyzna, który mógł wsiąść za kierownicę. Był trzeźwy i posiadał uprawnienia.
Obecnie prowadzone jest postępowanie w związku z przestępstwem, jakiego dopuściła się mieszkanka Dąbrowy Górniczej. Za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych, mieszkanka Dąbrowy Górniczej musi się liczyć z karą do 5 lat więzienia, podobnie jak jej znajoma, która chciała okraść drogerię.