Mundurowy z bielskiej drogówki we właściwym miejscu i czasie
Policjant z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku Białej w czasie wolnym od służby ruszył z pomocą rowerzyście, który upadł na jezdnię. Policjant wezwał pomoc, a następnie wspólnie z ratownikiem Zintegrowanej Służby Ratowniczej, policjantami z Komisariatu Policji w Brzeszczach oraz strażakami ochotnikami z Jawiszowic, na zmianę prowadzili resuscytację krążeniowo–oddechową. 68-letni mieszkaniec Jawiszowic, po odzyskaniu funkcji życiowych, trafił do szpitala.
W niedzielę tuż po 19.00 policjant z bielskiej komendy, jadąc samochodem ulicą Olszyny w Jawiszowicach, zauważył rowerzystę, który nagle upadł na jezdnię. Mundurowy natychmiast zatrzymał się i pospieszył udzielić pierwszej pomocy. Widząc, że rowerzysta jest nieprzytomny, natychmiast wezwał pomoc, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Najbliżej miejsca zdarzenia znajdował się jeden z patroli z Komisariatu Policji w Brzeszczach. Mundurowi szybko zjawili się ns miejscu, gdzie zastali zgłaszającego oraz ratownika Zintegrowanej Służby Ratowniczej, który także zatrzymał się w celu udzielenia pierwszej pomocy rowerzyście. Ratownik medyczny, monitorujący stan zdrowia nieprzytomnego mężczyzny, w pewnej chwili dostrzegł, że traci on funkcje życiowe, więc natychmiast rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową, którą prowadził na zmianę z bielskim policjantem, policjantami z Komisariatu Policji w Brzeszczach oraz strażakami z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jawiszowicach, którzy również w kilka chwil od zgłoszenia dotarli na miejsce zdarzenia. Kiedy rowerzysta odzyskał funkcje życiowe, w stanie nieprzytomnym został przetransportowany przez karetkę pogotowia ratunkowego do szpitala.