Podziękowania za pomoc w przerwaniu domowej przemocy
Na ręce Komendanta Miejskiego Policji w Bielsku-Białej wpłynęły podziękowania dla stróża prawa z jasienickiego komisariatu za wsparcie udzielone ofierze przemocy domowej. Kobieta zgłosiła się po pomoc i otrzymała ją, a domowy oprawca musiał opuścić mieszkanie. Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się, za co grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.
Końcem kwietnia do Komisariatu Policji w Jasienicy przyszła mieszkanka jednej z miejscowości powiatu bielskiego, która zgłosiła, że były mąż od kilku lat stosuje wobec niej i ich dzieci przemoc. Kobieta zmuszona zamieszkiwać z byłym mężem przeżywała domowy dramat, stając się ofiarą przemocy. Cierpiała nie tylko ona, ale także jej córki. W końcu znalazła w sobie odwagę, aby przerwać gehennę i zgłosić przestępstwo. Tego dnia dyżur miał młodszy aspirant Daniel Wieczorkowski z jasienickiego zespołu kryminalnego, który wysłuchał ją i przyjął zawiadomienie o przestępstwie znęcania się. Policjanci zebrali solidny materiał dowodowy pozwalający na zatrzymanie domowego oprawcy. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury. Tam usłyszał zarzut znęcania się, za co może trafić do więzienia nawet na 5 lat. Prokurator objął go policyjnym dozorem, nakazał opuścić mieszkanie i zakazał zbliżania się do ofiar.
Pomoc była możliwa i przyszła na czas, ponieważ krzywdzona kobieta postanowiła zgłosić się po pomoc. Taka postawa często wymaga niewyobrażalnej odwagi. Jednak bez tej pierwszej informacji i dłoni wyciągniętej po pomoc, policjantom trudno dowiedzieć się, że gdzieś rozgrywa się dramat. Najtrudniejszy jest pierwszy krok, na którego postawienie ofiara domowej przemocy nierzadko musi odważyć się sama. Wtedy kolejne kroki będzie już mogła stawiać razem ze stróżami prawa i wsparciem instytucji, które powołano do tego, aby zwalczać przemoc w rodzinie.