Wiadomości

Nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, bo nie chciał dostać mandatu

Data publikacji 04.05.2022

Policjanci z komisariatu w Tworogu prowadzili pościg za kierowcą volvo, który popełnił wykroczenie drogowe i chcąc uniknąć odpowiedzialności zaczął uciekać. Jazdę zakończył na krawężniku. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet 5 lat więzienia. Z kolei za spowodowanie kolizji drogowych i zagrożenia w ruchu drogowym ukarany został mandatami.

Wczoraj przed północą w Brynku, patrolujący drogę krajową numer 11, policjanci zauważyli osobowe volvo, którego kierujący wyprzedzał autobus miejski w rejonie przejścia dla pieszych. Mundurowi użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, aby zatrzymać pojazd do kontroli. Wtedy kierujący przyspieszył i zaczął uciekać. Stróże prawa rozpoczęli pościg, który prowadzili do Boruszowic. W pewnym momencie nieodpowiedzialny kierowca, na jednym ze skrzyżowań uderzył w krawężnik. Jego pojazd był na tyle uszkodzony, że nie mógł uciekać dalej. Jak ustalili policjanci, za kierownicą siedział 21-letni mieszkaniec Boruszowic. Mężczyzna powiedział policjantom, że uciekał, bo nie chciał dostać mandatu. Próbując uniknąć odpowiedzialności za wykroczenie, popełnił przestępstwo, za które kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia. Z kolei za wykroczenia, w tym spowodowanie kolizji, 21-latek został ukarany wysokimi mandatami karnymi.

Art. 178b. Kodeksu karnego
Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Powrót na górę strony