Wiadomości

Policjanci wytropili i zatrzymali sprawcę kradzieży rozbójniczej

Data publikacji 25.02.2022

Stróże prawa z Komisariatu III Policji w Bielsku-Białej wytropili i zatrzymali 23-latka, który w sklepie spożywczym skradł papierosy wartości blisko 650 złotych, a uciekając z miejsca przestępstwa, potrącił samochodem interweniującą ekspedientkę. Na szczęście kobieta nie odniosła obrażeń. To nie była jedyna kradzież, jakiej się dopuścił tego dnia. Grozi mu kara nawet 10 lat za kratami. Prokurator objął go policyjnym dozorem.

We wtorkowe popołudnie do jednego ze sklepów przy bielskiej ulicy Lipowej przyszedł 23-letni mieszkaniec powiatu bielskiego. Mężczyzna poprosił sprzedawczynię o spakowanie kartonów z papierosami o łącznej wartości blisko 650 złotych, a następnie odwrócił jej uwagę, porwał torbę i wybiegł ze sklepu, dokonując ich kradzieży. Ekspedientka wybiegła za nieuczciwym klientem, a do pościgu przyłączyło się dwóch przypadkowych świadków zdarzenia. Kiedy mężczyzna wsiadł za kierownicę osobowego audi, kobieta stanęła przed maską pojazdu, a dwaj mężczyźni, którzy przyłączyli się do niej za samochodem. 23-latek jednak ruszył do przodu, potrącając ją i odjechał. Na szczęście kobieta nie odniosła obrażeń.

Na miejsce zostali skierowani stróże prawa z trzeciego komisariatu, którzy odebrali zgłoszenie, rysopis podejrzewanego o kradzież rozbójniczą mężczyzny oraz dane pojazdu, którym zbiegł. Śledczy szybko ustalili, że kradzieży mógł dokonać 23-letni mieszkaniec powiatu bielskiego i rozpoczęli jego poszukiwania. Policjanci zajmujący się sprawą ustalili także, że tego samego dnia w dwóch innych sklepach na terenie miasta doszło do podobnych kradzieży; a sprawcą był poszukiwany przez nich 23-latek. Na ulicy Kazimierza Wielkiego jego łupem padły papierosy i artykuły spożywcze wartości ponad 1200 złotych, a na ulicy Sobieskiego podobny towar wartości ponad 600 złotych. Jeszcze tego samego dnia wieczorem zatrzymali zaskoczonego mężczyznę.

23-latek został zatrzymany, a po nocy spędzonej w policyjnym areszcie doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej i dwóch kolejnych kradzieży. Za wszystkie występki, jakich się dopuścił, grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator objął podejrzanego policyjnym dozorem.

Powrót na górę strony