Pomogli seniorce która z balkonu wzywała pomocy
Kiedy mieszkanka Myszkowa z balkonu drugiego piętra zaczęła wzywać pomocy, stróże prawa natychmiast ruszyli na ratunek. Od sąsiada przeskoczyli na balkon, gdzie leżała 76-latka. Okazało się, że kobieta przewróciła się i nie była w stanie ruszyć się z miejsca.
Wczoraj wieczorem na numer alarmowy zadzwonił mieszkaniec Myszkowa. Był zaniepokojony wołaniem o pomoc swojej sąsiadki, której głos dobiegał z balkonu mieszkania znajdującego się na drugim piętrze. Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, nie czekając na inne służby ratunkowe, od sąsiada przeskoczyli na balkon, gdzie leżała seniorka. Jak się okazało, kobieta od dłuższego czasu nie mogła się podnieść po upadku.
Mundurowi udzielili jej pierwszej pomocy i otworzyli drzwi od środka. Wtedy załoga pogotowia weszła do mieszkania. Uskarżająca się na ból ręki 76-latka została zabrana do szpitala.
Sytuacja była bardzo niebezpieczna, gdyż temperatura na zewnątrz spadała poniżej zera. Na szczęście wszystko zakończyło się dobrze.