Kryminalni zatrzymali sprawcę kradzieży torebki "na wyrwę"
W niecałe 30 minut od zgłoszenia policjanci zatrzymali mężczyznę, który dopuścił się zuchwałej kradzieży. Sprawca zaatakował stojącą na chodniku 70-letnią tarnogórzankę, wyrywając z jej ręki torebkę. Prokurator objął 33-latka policyjnym dozorem. Za popełnienie przestępstwo grozi mu teraz nawet 8 lat więzienia.
Do zuchwałej kradzieży doszło wczoraj około godziny 12.30 na Osadzie Jana w Tarnowskich Górach. Idąca chodnikiem 70-letnia tarnogórzanka zatrzymała się na chwilę, chcąc poprawić torebkę oraz torby z zakupami, które niosła. Wykorzystał to mężczyzna, który energicznym ruchem wyrwał kobiecie trzymaną przez nią torebkę i zbiegł. Łupem złodzieja padła między innymi gotówka, telefon komórkowy oraz dokumenty. Właścicielka wyceniła skradzione przedmioty na 2 tysiące złotych.
Tarnogórzanka poprosiła sąsiadkę, aby ta zawiadomiła policjantów. Po otrzymanym zgłoszeniu mundurowi rozpoczęli poszukiwania złodzieja. Nie minęło nawet 30 minut od kradzieży, a 33-letni rabuś był już w rękach policjantów. Zatrzymali go tarnogórscy kryminalni, którzy patrolowali miasto.
Sprawca zdołał pozbyć się torebki. Policjanci odzyskali jednak większość skradzionych przedmiotów i przekazali je prawowitej właścicielce.
33-latek trafił do policyjnej celi. Dzisiaj usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej, a prokurator objął go policyjnym dozorem. Mieszkańcowi Bytomia grozi nawet 8 lat więzienia.