Ich łupem padły garnki i ekspresy do kawy
Zaledwie kilka godzin zajęło kryminalnym namierzenie i zatrzymanie dwóch recydywistów, którzy włamali się do jednego z popularnej sieci salonów. Przestępcy ukradli artykuły RTV i AGD, warte 11 tysięcy złotych. Wczoraj obaj usłyszeli zarzuty i zostali oddani pod policyjny dozór. Grozi im do 15 lat więzienia.
Włamanie miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek. Dwaj mężczyźni w wieku 24 i 33-lat wybili szybę w drzwiach wejściowych i dostali się do wnętrza salonu RTV i AGD, skąd wynieśli trzy komplety garnków i trzy ekspresy ciśnieniowe. Kolejny z nich uległ zniszczeniu, więc porzucili go.
Już po kilku godzinach od włamania, w ręce kryminalnych wpadł 24-latek, a następnie jego 33-letni wspólnik. Policjanci odzyskali też część wartego 11 tysięcy złotych łupu.
Wczoraj obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty za kradzież z włamaniem, której dopuścili się w warunkach powrotu do przestępstwa. Zarówno młodszy, jak i starszy, na swoim koncie mieli wcześniej przestępstwa przeciwko mieniu i pobyty w więzieniach.
24-latkowi śledczy ponadto udowodnili, że na początku lutego włamał się do mieszkania na osiedlu Pawlikowskiego, z którego ukradł telewizor, odzież oraz perfumy.
Prokurator, po zapoznaniu się z aktami sprawy, podjął decyzję o objęciu włamywaczy policyjnym dozorem. Za kradzież z włamaniem, której dopuścili się w warunkach tzw. recydywy, grozi im teraz 15 lat więzienia.