Dziękujemy za pomoc w ustaleniu tożsamości 3,5-letniego dziecka i jego matki.
Apele o pomoc w ustaleniu tożsamości kobiety, która w poniedziałek po 22.00 na Placu Stulecia w centrum Sosnowca pozostawiła kilkuletniego chłopca, przyniosły efekt. Dzięki pomocy internautów tożsamość kobiety i dziecka została ustalona już w kilka minut po publikacji materiału. Bardzo dziękujemy.
Sosnowieccy policjanci poszukiwali kobiety, której wizerunek opublikowano na stronie internetowej Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu. W poniedziałek po 22.00, w centrum Sosnowca na Placu Stulecia, zwanym popularnie „Patelnią”, poszukiwana pozostawiła 3,5-letniego chłopca. Dziecko było czyste i zadbane, jednak kontakt z chłopcem był utrudniony. Z uzyskanych przez policjantów informacji wynikało, że kobieta może być jego matką. Policjanci ustalili też, że wraz z dzieckiem przyjechała ona do centrum Sosnowca tramwajem linii 21, jadącym z Dąbrowy Górniczej przez Będzin. Z przystanku, przejściem podziemnym przy dworcu, wyszła ona na Plac Stulecia, tuż koło pomnika Jana Kiepury, po czym szybko wsiadła do autobusu, pozostawiając dziecko samo na ulicy. Zdezorientowany maluch został w pobliżu pomnika, gdzie znalazła go przechodząca tamtędy kobieta. Od razu zainteresowało ją malutkie dziecko pozostawione bez opieki. Kiedy nie udało jej się znaleźć opiekunów, natychmiast powiadomiła policjantów.
Decyzja o publikacji wizerunków dziecka i jego prawdopodobnej matki zapadła bardzo szybko. Stało się tak, ponieważ jak najszybciej należało poznać powody zaistnienia tak nieracjonalne zachowania kobiety. Już w kilka minut po publikacji, do policjantów spłynęła duża ilość informacji, dzięki którym ustalono tożsamość zarówno matki jak i dziecka. Teraz koniecznym jest przeprowadzenie szeregu czynności, mających na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego zdarzenia. Dopiero po ich przeprowadzeniu, prokurator i sąd będą mogli zdecydować o dalszym toku postępowania w tej sprawie.
Dziękujemy wszystkim internautom za pomoc w ustaleniu matki chłopczyka. Bardzo dziękujemy również kobiecie, która zareagowała, widząc małe dziecko pozostające bez opieki w centrum miasta o tak późnej porze.