Wiadomości

Interweniował po służbie i złapał pijanego kierowcę

Data publikacji 01.06.2018

W czasie wolnym od służby zareagował i ujął pijanego kierowcę, który spowodował kolizję. Policjant z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach ścigał go prywatnym samochodem i namierzył na wjeździe do lasu. Zanim kierowca zdążył na dobre opuścić pojazd stróż prawa stał już przy jego drzwiach.

Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu w Baranowicach. Zwalczający na co dzień przestępczość narkotykową policjant z Katowic, który przebywał na wolnym w Żorach właśnie dowiedział się, że przed chwilą pijany kierowca spowodował kolizję i uciekł. Nie zastanawiając ani minuty wsiadł do swojego samochodu i postanowił powstrzymać mężczyznę od dalszej jazdy. Namierzył go na wjeździe do lasu, gdy kierowca właśnie chciał opuścić swój pojazd.

W oczekiwaniu na przyjazd patrolu kierowca opla przyznał się policjantowi, że jest pijany i przed chwilą spowodował kolizję. Wyjaśnił, że stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w słup energetyczny.

41-latek został doprowadzony do komendy i poddany badaniu na alkomacie. Wynik badania wskazał, że ma on w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Teraz mężczyzna odpowie za jazdę z stanie nietzreźwości i spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu wysoka kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów i kara więzienia.

Policjant, który ujął pijanego kierowcę nie pierwszy raz zareagował w czasie wolnym od służby. W lutym br. na terenie Żor ścigał uciekającego ze sklepu złodzieja.

Powrót na górę strony