Policyjny pościg za pijanym kierowcą
Do pościgu za fiatem punto doszło na ulicach Knurowa. Kierujący, pomimo dawanych mu sygnałów do zatrzymania się, próbował uciec. Jak się okazało, w wydychanym powietrzu miał prawie 2 promile alkoholu. Mężczyźnie cały czas towarzyszyła siedząca na fotelu pasażera nietrzeźwa... matka.
-
Zdjęcia:Przegląd Lokalny Knurów -
Zdjęcia:Przegląd Lokalny Knurów
Wczoraj około 18.00 dyżurny Komisariatu w Knurowie otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonego kierowcy, który na ulicy Zwycięstwa zauważył fiata poruszającego się całą szerokością jezdni. Skierowany na miejsce patrol zauważył poszukiwane auto jadące w kierunku ulicy Miarki. Kierujący fiatem punto, na wydane mu wyraźne sygnały do zatrzymania, zareagował ucieczką. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Kierowca w trakcie ucieczki jechał „pod prąd” ulicą Kilińskiego i na ulicy Kołłątaja wypadł z drogi, uderzając po drodze w stojak na rowery, kończąc swoją ucieczkę na przyblokowym żywopłocie. Mężczyzna, jak i jego pasażerka, nie chcieli samodzielnie opuścić pojazdu więc, po wielokrotnych ostrzeżeniach, zostali z niego wyciągnięci przy pomocy środków przymusu bezpośredniego. Wtedy okazało się, że kierujący 31-letni mieszkaniec Knurowa ma w swoim organizmie prawie 2 promile alkoholu, natomiast przewożona przez niego matka o promil więcej.
Za ucieczkę przed kontrolą i niestosowanie się do poleceń zatrzymania pojazdu kierowca może trafić do więzienia na 5 lat. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu także grzywna do 10 tys. zł oraz 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów.