Napastnik zatrzymany dzięki determinacji dzielnicowych
Zaangażowanie i wytrwałość będzińskich dzielnicowych doprowadziła do zatrzymania 28-letniego mężczyzny, który zaatakował swojego pracodawcę fragmentem belki okiennej, niszcząc przy okazji jego samochód. Ścigany agresor szukał schronienia u rodziny. Ostatecznie został wytropiony w mieszkaniu swojej matki w Sosnowcu.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w pobliżu jednego z remontowanych budynków w centrum miasta. Zatrudniony na budowie 28-letni mężczyzna wdał się w kłótnię z nadzorującym jego pracę przełożonym. Powodem awantury miały być nieporozumienia związane z wynagrodzeniem za jego pracę. Zdenerwowany 28-latek w pewnym momencie chwycił do ręki fragment okiennej belki i zaatakował nim 36-latka. Następnie swoją agresję przeniósł na samochód pracodawcy, wybijając w nim między innymi przednią szybę. Po wyładowaniu swoich frustracji napastnik zbiegł z miejsca przestępstwa. W pościg za nim ruszyli znajdujący się w pobliżu będzińscy dzielnicowi. Mimo, iż mężczyzna nie posiada stałego miejsca zamieszkania, policjanci szybko ustalili adresy, w których może on szukać schronienia. "Odwiedziny" mieszkania w Sosnowcu należącego do matki 28-latka przyniosło sukces polycjnych poszukiwań. Tam właśnie schronił się napastnik, któego zatrzymali mundurowi. Dalszym losem mężczyzny zajmie się teraz sąd i prokurator. 28-latek złożył już wniosek o dobrowolne poddanie się karze i przyznał się do uszkodzenia ciała pracodawcy oraz zniszczenia należącego do niego mienia.