Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Po śladach prosto do złodzieja

Data publikacji 14.06.2017

Wojkowiccy stróże prawa nie mieli większych problemów, by dotrzeć do sprawcy kradzieży i odzyskać całość skradzionego drewna tartacznego. Jak się okazało, 42-letni mieszkaniec powiatu będzińskiego postanowił własnym samochodem zaciągnąć na prywatną posesję kilka ściętych przy drodze bali drewnianych. Amator cudzej własności nie pomyślał jednak, że w trakcie transportu pozostawił za sobą sporą ilość śladów.

W trakcie prowadzonych prac drogowych na terenie miejscowości Bobrowniki, w związku z poszerzeniem jezdni, drogowcy przeprowadzili wycinkę kilku drzew. Leżące na poboczu bale drewniane szybko stały się obiektem pożądania 42-letniego mieszkańca powiatu będzińskiego. Mężczyzna, korzystając z bocznych dróg, postanowił własnym autem zaciągnąć drewno na prywatną posesję. Pomysłowość złodzieja jednak na tym się skończyła. Amator cudzej własności najwyraźniej nie przewidział, że transport samochodem osobowym w sumie 8 bali pozostawi wiele śladów. Powiadomieni o przestępstwie policjanci z wojkowickiego komisariatu, jak po przysłowiowej nitce do kłębka trafili na posesję złodzieja, na której leżało warte 1000 złotych drewno. Mężczyzna przyznał się już do kradzieży i złożył wniosek o dobrowolne poddanie karze. O jego dalszym losie zdecyduje teraz prokurator i sąd. Grozi mu 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony