Wiadomości

Zaatakowali sąsiada nożem i "tulipanem", bo zwrócił im uwagę

Data publikacji 13.03.2017

Już wkrótce przed obliczem sądu staną dwaj mieszkańcy Będzina, którzy pobili swojego sąsiada. 38-latek został zaatakowany nożem i stłuczoną butelką na klatce schodowej, gdy wracała z zakupów. Powodem agresji podchmielonych napastników, było zwrócenie im uwagi przez sąsiada, że blokują przejście.

38-letni będzinianin swoich oprawców, 38-latka oraz jego 41-letniego kompana znał tylko z widzenia. Mężczyźni wspólnie zamieszkiwali na będzińskim osiedlu Syberka. Sprawcy piątkowego pobicia wcześniej widywani byli na klatkach schodowych osiedlowych budynków, gdzie raczyli się często różnymi wyskokowymi trunkami. W piątek popołudniu 41-latek i jego o trzy lata młodszy kompan swoje spotkanie postanowili uczcić kilkoma butelkami piwa. Na miejsce konsumpcji alkoholu, mężczyźni wybrali przedsionek pomiędzy drzwiami wejściowym, a klatką schodową bloku. Tam też mieszkała ich późniejsza ofiara. 38-latek około godziny 17.00 wracał do domu z zakupów. Wchodząc do budynku, zwrócił uwagę stojącym w przejściu mężczyznom. Jak się okazało był to wystarczający powód, aby zaatakować 38-latka. Napastnicy najpierw bili pięściami i kopali pokrzywdzonego, a później w ruch poszły: składany nóż oraz potłuczona butelka. Na szczęście zaatakowany mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń. Wezwani na miejsce przez innych sąsiadów policjanci, zatrzymali napastników. Ja się okazało starszy z oprawców miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu, jego młodszy kompan miał natomiast prawie 4 promile alkoholu. Sprawcy pobicia usłyszeli już zarzuty. Obu grozi teraz kara 8 lat więzienia. Jeden z mężczyzn przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

Powrót na górę strony