Sam zawiadomił o swoim przewinieniu
Zupełnie innego obrotu sprawy spodziewał się 39-letni częstochowianin, który pijany spowodował kolizję na DK 86 w pobliżu Kuźnicy Warężyńskiej. Mężczyzna był święcie przekonany, że siadając za kierownicą swojej mazdy jest trzeźwy. Prawdziwa niespodzianka spotkała go jednak w czasie legitymowania. Policjanci ustalili bowiem, że sprawca zdarzenia drogowego poszukiwany jest listem gończym.
Do kolizji na drodze krajowej nr 86 doszło w pobliżu Kuźnicy Warężyńskiej. Siedzący za kierownicą mazdy 39-letni mieszkaniec Częstochowy, prawdopodobnie w wyniku niedostosowania prędkości jazdy do warunków atmosferycznych, stracił panowanie nad kierownicą i wypadł z drogi. Ze względu na uszkodzenie samochodu, pechowemu kierowcy nie udało się rozpocząć jazdy na nowo. Szukając pomocy w kłopotliwej sytuacji, 39-latek poinformował o niej policjantów. Jak się okazało, mężczyzna, mimo iż zakrapianą alkoholem imprezę zakończył około godziny 8.00 był przekonany, że jest zupełnie trzeźwy. Badanie stanu jego trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowe zaskoczenie spotkało częstochowianina, gdy dowiedział się od mundurowych, że jest poszukiwany listem gończym. Jak się okazało Sąd Rejonowy w Myszkowie poszukiwał go w celu odbycia przez niego kary pozbawienia wolności. Do rozpoczętej już odsiadki 39-latek za jazdę na "podwójnym gazie" będzie mógł teraz doliczyć dodatkowo nawet 2 lata.