468 zarzutów za fałszowanie dokumentów
Bieruńscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie blisko pół tysiąca zarzutów nieuczciwej właścicielce skupu złomu. 59-letnia kobieta od kilku lat poświadczała nieprawdę fałszując dokumentację. Prokuratorski wniosek o wydanie wyroku skazującego trafił już do sądu.
Przestępczy proceder 59-latki trwał od 2011 roku. Kobieta przyjmując do skupu odpady metalowe poświadczała nieprawdę w dokumentacji poprzez fałszowanie podpisów i zawyżanie wagi oddanego do sprzedaży złomu. Jej nieuczciwa działalność wyszła na jaw dzięki wnikliwej pracy bieruńskich policjantów zwalczających przestępczość gospodarczą. Mundurowi wszczęli w tej sprawie dochodzenie. Przesłuchanie setek osób, przeanalizowanie ponad tysiąca zabezpieczonych dokumentów i zebranie wszystkich dowodów trwało kilka miesięcy. Wynikiem tej żmudnej pracy śledczych było wydanie postanowienia o przedstawieniu kobiecie aż 468 zarzutów. 59-latka przyznała się do winy i dobrowolnie poddała się karze. Tyski prokurator złożył już wniosek w sądzie o wydanie wyroku skazującego. Fałszowanie dokumentów i poświadczanie w nich nieprawdy, to przestępstwa, za które grozi nawet do 5 lat więzienia.