Areszt dla 31-latka za napad na ulicy
Policjanci z Bytomia zatrzymali 31-letniego napastnika, który wsiadł do samochodu nieznanego mężczyzny, zagroził kierowcy nożem, a następnie okradł go. Stróże prawa odzyskali skradzione pieniądze i telefon. Napastnik usłyszał już zarzut i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
W połowie lutego pokrzywdzony 23-latek powiadomił bytomskich śledczych, że został napadnięty. Z ustaleń wynikało, że mężczyzna nad ranem przyjechał samochodem po swojego kolegę na ul. Piekarską w Bytomiu. W trakcie oczekiwania, do samochodu mieszkańca Radzionkowa wszedł nieznany mu mężczyzna. Nieznajomy zagroził mu prawdopodobnie nożem i zażądał oddania wartościowych przedmiotów. Napastnik zabrał pokrzywdzonemu pieniądze i telefon komórkowy, po czym uciekł. Starty oszacowano na blisko 700 złotych. Kryminalni z bytomskiej komendy rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Po kilku dniach stróże prawa odzyskali zrabowany telefon komórkowy, który używał już inny bytomianin. Mężczyzna kupił go za 200 zł. Teraz odpowie on za paserstwo. Po kilku dniach w ręce policjantów wpadł 31-letni sprawca rozboju, który usłyszał już zarzut. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi mu teraz do 12 lat więzienia.