Przeszło 200 kradzieży paliwa w 18 tomach akt
Policjanci z Pszczyny zakończyli prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tychach postępowanie w sprawie kradzieży ponad 13 tys. litrów paliwa. Wartość łupu sięgająca kwoty 70 tys. złotych, wielokrotność kradzieży popełnianych w ciągu dnia oraz 8 miesięczny okres przestępczej działalności złożyły się na treść 78 zarzutów.Usłyszał je 35-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej.
Mężczyzna okradał stacje benzynowe w siedemnastu miejscowościach województwa śląskiego. Tankował na terenie: Kobióra, Tychów, Mikołowa, Siemianowic Śląskich, Katowic, Sosnowca, Czeladzi, Rudy Śląskiej, Dąbrowy Górniczej, Bytomia, Będzina, Chorzowa, Piekar Śląskich, Częstochowy, Zabrza, Tarnowskich Gór i Olkusza. Podjeżdżał pod dystrybutor sam, lub w towarzystwie zaufanego kolegi. Kilkukrotnie zmieniał samochód. Interesowały go olej napędowy i benzyna. Po wszystkim odjeżdżał nie uiszczając należności. Ilość kradzieży w ciągu dnia była różna - od dwóch do sześciu. W ten sposób od kwietnia do listopada ubiegłego roku ukradł ponad 13 tys. litrów paliwa. Na jego trop wpadli kryminalni z Pszczyny, którzy zebrali dowody jego przestępczej działalności i doprowadzili do przedstawienia mu zarzutów. Mężczyzna przebywa w areszcie śledczym, gdzie czeka na decyzję sądu. Tam bowiem, w jego sprawie został już przesłany akt oskarżenia. Sam oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów. W związku z tym, że ze swojej przestępczej działalności uczynił sobie stałe źródło dochodu i działał w warunkach recydywy może mu grozić nawet do 7,5 roku więzienia.