Wiadomości

Usłyszała zarzut znęcania się nad rodziną

Data publikacji 25.03.2015

Policjanci z komisariatu IV w Zabrzu zatrzymali 34-letnią kobietę podejrzaną o znęcanie się nad dziećmi. W poniedziałek rano personel jednego z Mikulczyckich przedszkoli powiadomił policję, że 5-letnie dziecko ma obrażenia ciała, które mogły powstać w wyniku pobicia. Chłopiec został przewieziony do szpitala. O dalszych losach zatrzymanej zadecyduje prokurator.

Informację o możliwości pobicia chłopca policjanci uzyskali wczoraj rano od personelu jednego z przedszkoli mieszczących się w zabrzańskiej dzielnicy Mikulczyce. Z relacji wychowawców placówki wynikało, że na skroni 5-latka był widoczny guz. Chłopiec został przewieziony do Centrum Pediatrii w Zabrzu. Tam będzie przebywał przez kilka dni na obserwacji. Jak wynika z ustaleń policjantów z komisariatu IV w Zabrzu, wspomnianym chłopcem oraz trójką jego rodzeństwa opiekuje się samotnie ich 34-letnia matka. W ubiegłym roku rodzina została objęta procedurą Niebieskiej Karty, a jednocześnie względem matki dzieci było prowadzone postępowanie o znęcanie się nad rodziną. W wyniku wczorajszej interwencji kobieta została zatrzymana. Nie przyznaje się do pobicia chłopca - twierdzi, że nieumyślnie uderzyła go trzonkiem miotły. Przedstawiono jej zarzut znęcania się nad rodziną. Dzieci w wieku 6 i 11 lat oraz 5-miesięczne niemowlę, do czasu wyjaśnienia sprawy, umieszczono w pogotowiu rodzinnym oraz w domu dziecka.

Powrót na górę strony