Włamywacz usłyszał 17 zarzutów
Policjanci z Rajczy rozliczyli 27-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego. Mężczyzna usłyszał 17 zarzutów włamań do domków letniskowych. Do policyjnego aresztu trafił także jego wspólnik. Stróże prawa odzyskali większość skradzionych przez nich rzeczy. Za popełnione przestępstwa włamywaczom grozi kara nawet 10 lat więzienia. O ich dalszym losie wkrótce zadecyduje sąd.
Od lutego do listopada ubiegłego roku w Ujsołach i Złatnej doszło do włamań do domków letniskowych. Włamywacz wynosił z nich wszystko, co można było spieniężyć - sprzęt RTV, narzędzia, elementy wyposażenia, a także artykuły spożywcze i alkohol. Sprawy były trudne, bowiem domki najczęściej znajdowały się na terenie trudno dostępnym, oddalone od innych zabudowań. Jednak policjanci z Rajczy krok po kroku sprawdzali każdy ślad i informację, mogącą doprowadzić do sprawcy. Pod koniec stycznia dotarli do 27-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego. Mężczyzna został zatrzymany. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli większość pochodzących z włamań przedmiotów. 27-latek usłyszał aż 17 zarzutów. Jak się okazało, niektórych włamań nie dokonał sam. Do policyjnego aresztu trafił także jego 24-letni wspólnik, który towarzyszył mu w czasie trzech „skoków”. Za popełnione przestępstwa obu włamywaczom grozi kara nawet 10 lat więzienia. O ich dalszym losie wkrótce zadecyduje sąd.